moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Komandosi – polska specjalność w NATO

Na szczycie NATO 12 lat temu Polska zadeklarowała, że jej wizytówką w Sojuszu Północnoatlantyckim będą siły specjalne. – Dziś widzimy, że była to dobra decyzja – mówi płk Wiesław Kukuła, dowódca Jednostki Wojskowej Komandosów. O rozwoju wojsk specjalnych i ich zadaniach rozmawiano w Krakowie podczas konferencji podsumowującej 15. rocznicę członkostwa w Sojuszu.


Dwudniową konferencję zorganizowali: Instytut Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego, Koło Naukowe Bezpieczeństwa Narodowego UJ oraz wojska specjalne. W spotkaniu, zatytułowanym „15 lat Polski w NATO. Doświadczenia i wyzwania”, znaczną część dyskusji poświęcono polskim wojskom specjalnym.

– Wojska specjalne w ostatnich latach zmieniły się diametralnie. Nie myślę tu o oczywistych sprawach, takich jak wyposażenie, uzbrojenie, ale o zadaniach, do jakich byliśmy kierowani przed dekadą, a do jakich jesteśmy przygotowani dzisiaj – mówił ppłk Maciej Klisz, szef Sztabu Jednostki Wojskowej Komandosów. Przypomniał, że w 1999 roku w Polsce były tylko trzy jednostki specjalne: Grom, Formoza i 1 Pułk Specjalny Komandosów. – Nie było wspólnego dowodzenia, szkolenia, jednolitego wyposażenia, ale, co najważniejsze, brakowało pomysłu, jak te jednostki wykorzystać – twierdzi podpułkownik.

Jednym ze znaczących momentów decydujących o rozwoju polskich sił specjalnych był rok 2002. Wówczas na szczycie NATO w Pradze Polska przystąpiła do wspólnej inicjatywy Praskie Zobowiązania na rzecz Zdolności Obronnych. Polegała ona na tym, że państwa sojuszu zadeklarowały 409 narodowych zobowiązań, które miały umożliwić siłom zbrojnym krajów członkowskich wykonywanie zleconych misji, w tym obrony przed terroryzmem. Ówczesny szef MON Jerzy Szmajdziński zadeklarował, by polską specjalnością w ramach praskich zobowiązań były siły specjalne. Propozycja została przyjęta.

– To była słuszna decyzja, czego dowodem jest mocna pozycja, jaką mają dziś w sojuszu nasze siły specjalne – mówi płk Wiesław Kukuła, dowódca Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu.

Z czasem Polacy stali się też motorem niektórych zmian w NATO. W 2006 roku Polska wspólnie z Norwegią, Holandią i USA zaapelowały do państw sojuszu o zreformowanie swoich sił zbrojnych, tak by w znacznym stopniu poprawić ich zdolność do prowadzenia operacji specjalnych. Te cztery kraje wnioskowały też o utworzenie Natowskiego Dowództwa Operacji Specjalnych (NSHQ). Zostało ono powołane rok później i istnieje do dzisiaj. – Obecnie nasi oficerowie pracują w dowództwie NATO, a w ubiegłym roku uzyskaliśmy zdolność do dowodzenia operacjami specjalnymi państw sojuszu. Bierzemy także udział w opracowywaniu strategii działania NATO w obszarze operacji specjalnych. To ogromny sukces – mówi płk Kukuła.

Powołanie dowództwa natowskich sił specjalnych pozwoliło na wypracowanie ogólnych standardów dotyczących wyposażenia, procedur działania i przeznaczenia. Pozwala to komandosom z różnych krajów lepiej współpracować we wspólnych operacjach wojskowych (np. w Afganistanie).

Polscy komandosi przyznają, że na arenie międzynarodowej wysoko ceni się ich przede wszystkim za kwalifikacje oraz zdolność do wsparcia wojskowego na wysokim poziomie. Doceniono to zwłaszcza w Afganistanie, gdzie nasi komandosi zajmowali się szkoleniem afgańskich kompanii antyterrorystycznych. – U nas jest mniejsza, niż na przykład w Stanach Zjednoczonych, rotacja kadr, nasi operatorzy są starsi. Dzięki temu każdy z żołnierzy ma ogromny bagaż doświadczeń – podkreśla dowódca komandosów z Lublińca. Wszyscy jego podkomendni kilkakrotnie walczyli już w misjach w Afganistanie, Iraku, a wcześniej na Bałkanach.

O doświadczeniach wynikających z członkostwa w strukturach natowskich mówili także goście z Czech, Węgier i Rumunii. W przerwie obrad uczestnicy konferencji mogli obejrzeć mundury, wyposażenie i broń operatorów Jednostki Wojskowej Komandosów.

Podczas drugiego dnia konferencji dyskutowano także o wyzwaniach, jakie stoją przed sojuszem północnoatlantyckim oraz o relacjach między NATO a państwami niezrzeszonymi w sojuszu. Współpraca wojsk specjalnych z Uniwersytetem Jagiellońskim rozpoczęła się w kwietniu 2012 roku. Obejmuje między innymi prowadzenie wspólnych badań naukowych oraz organizowanie konferencji na temat bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego, a także prawa konfliktów zbrojnych oraz reagowania kryzysowego.

Konferencja poświęcona 15. rocznicy wstąpienia Polski do NATO jest kolejną wspólnie zorganizowaną przez uczelnię i komandosów. Wcześniej odbyły się już debaty na temat m.in. szczytu NATO w Chicago, nowych zagrożeń i roli sił specjalnych oraz misji w Afganistanie.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Magdalena Kowalska-Sendek

dodaj komentarz

komentarze

~scooby
1394877060
Czekan na " specjalność " - Dywizja.
BC-13-B1-84

„Jaguar” grasuje w Drawsku
 
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Olimp w Paryżu
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
„Husarz” wystartował
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Medycyna w wersji specjalnej
Czworonożny żandarm w Paryżu
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
Olympus in Paris
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Transformacja dla zwycięstwa
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Jak namierzyć drona?
O amunicji w Bratysławie
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Jesień przeciwlotników
Norwegowie na straży polskiego nieba
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Razem dla bezpieczeństwa Polski
Huge Help
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Saab 340 AEW rozpoczynają dyżury. Co potrafi „mały Awacs”?
Wzmacnianie granicy w toku
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
A Network of Drones
Wybiła godzina zemsty
Ostre słowa, mocne ciosy
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Karta dla rodzin wojskowych
Od legionisty do oficera wywiadu
Święto podchorążych
Nowe uzbrojenie myśliwców
Szef MON-u na obradach w Berlinie
„Szczury Tobruku” atakują
Polskie „JAG” już działa
W MON-ie o modernizacji
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Marynarka Wojenna świętuje
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Zmiana warty w PKW Liban
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szturmowanie okopów
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO