moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polskie „efy” atakowały przeciwnika nad Holandią

Około 70 statków powietrznych i 1,5 tysiąca lotników z 10 krajów NATO zakończyło ćwiczenia „Frisian Flag 16” w Holandii. W tych najważniejszych manewrach powietrznych w Europie uczestniczyło także kilkudziesięciu żołnierzy z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach. Piloci mieli do dyspozycji sześć wielozadaniowych samolotów F-16.

Amerykański F-15 na ćwiczeniach „Frisian Flag”.

W piątek wieczorem 77 żołnierzy (piloci i personel zabezpieczający) z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego i sześć wielozadaniowych F-16 wylądowało w Krzesinach. Wrócili z Holandii, gdzie odbywały się jedne z największych manewrów powietrznych NATO organizowanych w Europie. W bazie Leeuwarden pojawiły się bowiem m.in. holenderskie, belgijskie i polskie F-16, fińskie F-18, niemieckie Eurofightery, francuskie Mirage 2000, angielskie Tornado, F-15 ze Stanów Zjednoczonych, samolot wczesnego ostrzegania AWACS, transportowce C-130 Hercules oraz latające tankowce. W sumie we „Frisian Flag 2016” brało udział około 1,5 tysiąca żołnierzy z 10 państw członkowskich Paktu Północnoatlantyckiego i blisko 70 samolotów.

Piloci wykonywali zadania w przestrzeni powietrznej Niemiec, Holandii i Danii. W większości poruszali się nad Morzem Północnym. – Misje nad terenami zabudowanymi nakładają na nas pewne ograniczenia, związane choćby z wysokością wykonywanych lotów. W przypadku lotów nad morzem takich ograniczeń nie ma. Mieliśmy do dyspozycji ogromną przestrzeń powietrzną i wykorzystaliśmy ją zarówno podczas misji bojowych, jak i na przykład do tankowania myśliwców – opowiada mjr Paweł Kowalczyk, dowódca polskiego komponentu w Holandii. Oficer na co dzień jest szefem sekcji szkolenia lotniczego w 31 Bazie w Krzesinach.

Każdy dzień szkolenia zaczynał się od planowania lotu. Piloci brali udział w czterogodzinnych, międzynarodowych briefingach, później już w składzie narodowym przechodzili odprawy przed lotem. Na wykonanie zadania w powietrzu mieli około 2,5 godziny. Po wylądowaniu ponownie spotykali się na odprawach, zbierali informację po lotach i przygotowywali się do następnych zadań. Codziennie musieli zaliczyć dwie misje w powietrzu. Podczas dziesięciodniowego treningu polskie „Efy” w powietrzu spędziły w sumie 170 godzin.

Manewry rozgrywano na podstawie scenariusza, który zakładał, że na państwo będące członkiem NATO przeprowadzano atak. Agresor chciał pozyskać nowe ziemie i przez to zapewnić sobie dostęp do złóż energetycznych. W takiej sytuacji Sojusz, powołując się na artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego (stanowi, że napaść na jednego z członków NATO zostanie potraktowana jak agresja wymierzona w całą organizację), zdecydował o aktywowaniu swoich sił. – Od tego momentu rozpoczęliśmy swoje działanie. Scenariusz był bardzo ciekawy, a jego ogromną zaletą była elastyczność. Zmieniał się zgodnie z tym co wojsku udało się osiągnąć każdego dnia ćwiczenia – relacjonuje mjr Kowalczyk.

Podczas manewrów polscy piloci odgrywali rolę sił tzw. blue (własne) i red (przeciwnika). –Tego ćwiczenia nie dało się zorganizować inaczej. By szkolić się w warunkach maksymalnie zbliżonych do realnych, musieliśmy się dzielić zadaniami. Każda nacja wykonywała 70 procent misji „blue” i 30 procent „red” – tłumaczą lotnicy.

Piloci wykonywali loty defensywne i ofensywne. Ćwiczyli walkę powietrzną w różnych konfiguracjach. Przeprowadzili przechwytywania samolotów przeciwnika, misje bezpośredniego wsparcia CAS (close air support) i tankowanie w powietrzu. – Wykonywaliśmy wszystkie zadania, jakie robimy na co dzień, czyli ofensywne i defensywne działania w powietrzu przeciwko przeciwnikowi powietrznemu i naziemnemu. Najciekawsze było to, że scenariusz działań z każdym dniem robił się coraz bardziej skomplikowany – mówi mjr Kowalczyk. – W szkoleniu o takim rozmachu docenić trzeba także jego organizację. Sposób zarządzania ruchem powietrznym przy startach i lądowaniach był perfekcyjny – dodaje.

Wszystkie misje lotnicy wykonywali w zgrupowaniach kilkudziesięciu samolotów. Zdarzało się, że tylko po jednej stronie do walki powietrznej stawało aż 30 maszyn. Piloci „Jastrzębi” wspominają, że w czasie najtrudniejszej misji musieli prowadzić działania defensywne, broniąc swojego lotniska, i jednocześnie przeprowadzić kontruderzenie na przeciwnika. – To było wymagające na etapie planowania, a później równie trudne w wykonaniu tych działań – oceniają.

„Frisian Flag 16” był sprawdzianem także dla specjalistów Służby Inżynieryjno-Lotniczej (SIL). Inżynierowie i technicy podczas ćwiczenia o takiej intensywności musieli szybko reagować na wszelkie usterki i utrzymywać samoloty w jak najlepszej sprawności. W tym roku inżynierowie musieli sobie poradzić nawet z wymianą silnika, ponieważ w jednym z „efów” stwierdzono uszkodzenie.

Manewry „Frisian Flag” odbywają się w Europie od końca lat 90. Polscy lotnicy regularnie trenują w Holandii od kilku lat. W ćwiczeniach biorą udział żołnierze z 31 i 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Holenderskie Siły Powietrzne

dodaj komentarz

komentarze

~Stefan
1462264860
Dobre polskie efy nad Holandią ................... a gdzie Polska ?!?!?
53-68-48-23

Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
 
Zmiany w prawie 2025
Morze ruin, na których wyrosło życie
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Biegający żandarm
Zmiana warty w PKW Liban
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Nie walczymy z powietrzem
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Lotnicy i Bayraktary z misją w Turcji
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Symulator w nowej odsłonie
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Najnowsze Abramsy dla polskiej armii
Polska w gotowości
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Rozgryźć Czarną Panterę
Kluczowy partner
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Czworonożny żandarm w Paryżu
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Siedząc na krawędzi
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Atak na cyberpoligonie
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
„Popcorny” niemile widziane
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Turecki most nad Białą Lądecką
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Wielka gra interesów
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Wojsko wraca do Gorzowa
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Rosomaki i Piranie
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Dziki zachód na wschodzie II RP
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Granice są po to, by je pokonywać
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Co może Europa?
Olympus in Paris

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO