Słynna czapka maciejówka Józefa Piłsudskiego, odznaka „Parasol”, jaką wręczano oficerom związku strzeleckiego, i mundury żołnierzy z czasów II Rzeczypospolitej – to tylko wybrane spośród 1800 eksponatów, które Muzeum Wojska Polskiego odkupiło od kolekcjonera militariów. Zabytki pochodzące z lat 1914–1950 będzie można zobaczyć jesienią przyszłego roku.
– To chyba największa kolekcja militariów, która została pozyskana przez Muzeum Wojska Polskiego. Liczy ona ponad 1800 eksponatów, które przedstawiają dzieje Wojska Polskiego II Rzeczypospolitej – mówił dziś podczas prezentacji zbioru Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej. Szef MON wyjaśnił, że wśród zabytkowych przedmiotów znajdują się m.in. ,,szczególnie cenne dwa sztandary pułkowe oraz słynna czapka maciejówka Marszałka Józefa Piłsudskiego, a także wiele cennych artefaktów”. To przedmioty – jak mówił minister Macierewicz – obrazujące, jak wyglądała armia Rzeczypospolitej, jej żołnierze, oficerowie oraz sprzęt, jakim się posługiwali i jakim walczyli.
– Jestem dumny z tego zakupu i cieszę się, że będzie on udostępniony polskiemu społeczeństwu. Polakom, którzy mają prawo wiedzieć, jak wyglądali bohaterscy żołnierze walczący w 1939 roku – podkreślił szef MON.
Obecny na uroczystości wiceminister Michał Dworczyk, dodał, że pamiątki, które trafiły do muzeum, ,,pochodzą z lat 1914–1950, ale gros muzealiów dotyczy lat 1918–1939”. – Bogactwo tej kolekcji pozwoli przedstawić wszystkie aspekty życia żołnierza II Rzeczypospolitej – powiedział. Dodał, że kolekcja będzie podstawą ekspozycji dotyczącej dwudziestolecia międzywojennego. Będzie można ją oglądać już w nowym gmachu Muzeum Wojska Polskiego na warszawskiej Cytadeli.
Natomiast dr Adam Buława, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego, zwrócił uwagę na znajdującą się w zbiorze odznakę „Parasol”, która była wręczana wyróżniającym się oficerom Związku Strzeleckiego i Drużyn Strzeleckich – Z tego grona wywodził się późniejszy premier, generałowie, wojewodowie. Taką odznakę nosił też sam Piłsudski – zauważył.
Zabytki należały do prywatnego kolekcjonera. Wartość umowy jest objęta tajemnicą, wiadomo jednak, że dotyczyła ona 1806 przedmiotów. Jak podkreślają pracownicy muzeum, sprzedaż nie dotyczyła jednak sztandarów – te zostały podarowane placówce. Było to zgodne z życzeniem Józefa Piłsudskiego, który uznał, że sztandary nieistniejących jednostek Wojska Polskiego „mają na wieczną chwałę być przechowywane w Muzeum Wojska – świątyni chwały i sławy rycerstwa polskiego”.
Film: Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej
Prezentację najnowszych nabytków muzeum zaplanowano na jesień przyszłego roku, aby w ten sposób uczcić setną rocznicę odzyskania niepodległości. Ale zanim to nastąpi, nad każdym z eksponatów pochylą się muzealnicy. Zgodnie z muzealną procedurą każdy z przedmiotów musi zostać dokładnie opisany, a także otrzymać numer inwentarzowy.
autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski
komentarze