Amerykańscy dyplomaci, aby uczcić setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości postanowili odwiedzić sto polskich miast i spotkać się z ich mieszkańcami. Dziś w 25 Brygadzie Kawalerii Powietrznej odbył się finał akcji. – Relacje polsko-amerykańskie są bardzo silne, razem możemy osiągnąć bardzo wiele – mówił Mariusz Błaszczak, szef MON podczas uroczystości.
Minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak i ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, Georgette Mosbacher spotkali się dziś w 25 Brygadzie Kawalerii Powietrznej. To właśnie w tej jednostce odbył się finał amerykańskiej kampanii „100 lat razem: ludzie, historia i przyszłość”, której celem było uczczenie setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości i nawiązania polsko-amerykańskiej współpracy.
– Sto lat temu odzyskaliśmy niepodległość, bo byliśmy zaangażowani w ten proces, a także dlatego, że potrafiliśmy nawiązać ścisłe relacje ze Stanami Zjednoczonymi – mówił dziś minister Błaszczak. Przypomniał, że mimo iż polsko-amerykańskie stosunki dyplomatyczne zostały nawiązane w 1919 roku, bardzo istotne wydarzenia miały miejsce już wcześniej. Wyjaśnił, że chodzi o składający się z 14 punktów program pokojowy, który w 1918 roku przedstawił Kongresowi prezydent USA, Thomas Woodrow Wilson. – Dla Polski najistotniejszy był jego 13 punkt, który mówił o stworzeniu niepodległego państwa polskiego – zaznaczył. Mówił także o zasługach, jakie dla Polski mieli: pianista i polityk Ignacy Paderewski, prezydenci USA Ronald Reagan i George Bush. Wspomniał także o Tadeuszu Kościuszce i Kazimierzu Pułaskim, którzy walczyli nie tylko o wolność Polski, ale i Stanów Zjednoczonych.
– Dziś jesteśmy krajem wolnym i sami stanowimy o naszej przyszłości. Chronimy bezpieczeństwo Polski i Sojuszu Północnoatlantyckiego. Także nasze relacje z USA są bardzo silne, razem możemy osiągnąć bardzo wiele – podkreślił. Dodał, że ma nadzieję, że w Polsce będzie stacjonowało jeszcze więcej amerykańskich żołnierzy i zostanie zrealizowany projekt nazywany „Fort Trump”. – Wierzę, że dzięki naszej aktywności w NATO, a także wspólnej polsko-amerykańskiej historii uda nam się ten sukces osiągnąć.
Minister zaznaczył także, że spotkanie podsumowujące amerykańską kampanię nie bez przyczyny odbywa się w Nowym Glinniku, gdzie stacjonuje 25 Brygada Kawalerii Powietrznej. Żołnierze z tej jednostki niejednokrotnie służyli ramię w ramię z żołnierzami US Army podczas operacji wojskowych poza granicami kraju. – To jest właśnie przejaw naszej solidarności i dowód na to, że mamy podobne podejście do spraw związanych z bezpieczeństwem – zaznaczył.
O misjach w Iraku, Afganistanie i Kosowie, w które zaangażowani byli wojskowi z 25 Brygady i US Army mówiła także ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, Georgette Mosbacher. – Wkrótce niektórzy z was pojadą do Stanów Zjednoczonych na wspólne szkolenie z amerykańskimi żołnierzami. Dziękuję za waszą służbę – powiedziała.
Ambasador podkreślała także, że Polskę i Stany Zjednoczone łączą głębokie więzi. – Rok temu rozpoczęliśmy świętowanie setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, podczas których odwiedziliśmy sto miast – mówiła.
Zorganizowana przez ambasadę Stanów Zjednoczonych w Polsce kampania „100 lat razem: ludzie, historia i przyszłość” została zainaugurowana 6 grudnia 2017 roku. Jej celem było uczczenie setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, a także polsko-amerykańskiej współpracy. W ramach akcji amerykańscy dyplomaci odwiedzili sto polskich miast, m.in. Warszawę, Kraków, Lublin, Radom, Bydgoszcz, Kielce, Olsztyn, Słupsk czy Rzeszów. Podczas spotkań z ich mieszkańcami opowiadali o wspólnej historii obu państw, a także częstowali okolicznościowym tortem. Dzisiejsze spotkanie w Tomaszowie Mazowieckim było ostatnim.
Źródło: MON
Ambasador Mosbacher zapewniła także, że zaangażowanie USA na rzecz bezpieczeństwa Polski oraz wobec trwałej obecności amerykańskiego wojska w Polsce jest niepodważalne. – Powtórzę to jeszcze raz: zaangażowanie Stanów Zjednoczonych jest niepodważalne – podkreśliła.
Podczas uroczystości uczczono także minutą ciszy zmarłego w zeszłym tygodniu prezydenta USA George'a H.W. Busha.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze