moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Fokkery na stulecie

Na poznańskim placu Wolności podczas uroczystości setnej rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego zostaną zaprezentowane dwie repliki samolotów myśliwskich Fokker D. VII. Legendarne maszyny wchodzą w skład Wielkopolskiej Eskadry Niepodległości. Wiosną mają wziąć udział w pierwszych pokazach powietrznych.

Fokkery będzie można obejrzeć z bliska już 27 grudnia. – Z okazji setnej rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego uruchomimy ich silniki – zapowiada dr Radosław Górzeński z Politechniki Poznańskiej. – Maszyny są przygotowane do lotów. Pierwsza już dwukrotnie wzbijała się w powietrze. Z różnych względów zdecydowaliśmy jednak, że najpierw zorganizujemy wystawę statyczną – dodaje. Na decyzji zaważyła przede wszystkim pogoda, która o tej porze roku potrafi być nieprzewidywalna. Organizatorzy pokazu obawiali się, że w trosce o bezpieczeństwo pilotów w ostatniej chwili trzeba będzie zmieniać plany. Poza tym, jak przyznają, w otwartej kabinie na wysokości jest bardzo zimno. – Szczerze podziwiam pilotów z I wojny światowej, którzy latali bez wiatrochronów. Przed nimi zamontowany był przecież karabin maszynowy! – podkreśla Henryk Wicki, właściciel warsztatu lotniczego, w którym były składane repliki Fokkerów. – My ten problem rozwiązaliśmy montując wiatrochron ruchomy, kiedy samolot wyląduje, można go zdemontować i zainstalować atrapę karabinu – dodaje.

Choć rocznicowego przelotu nad Poznaniem ostatecznie nie będzie, mieszkańców i turystów, którzy wybiorą się na plac Wolności, czeka nie lada atrakcja, bo Fokker to prawdziwa legenda.

Rekordowy łup

– Fokker D.VII uchodził za najlepszy samolot myśliwski I wojny światowej – zaznacza dr Górzeński. Miał prostą konstrukcję: szkielet z drewna i stalowych rurek obciągnięty płótnem, przód zaś obity blachą. Moc zapewniał mu 160-konny silnik Mercedesa lub 180-konny BMW. W zależności od wersji potrafił osiągnąć wysokość tysiąca metrów w dwie i pół lub niespełna cztery minuty, w locie nurkowym zaś rozwijał prędkość 200 km/h. Do tego był nieźle uzbrojony – pilot obsługiwał dwa karabiny maszynowe, czasem mógł zrzucać podwieszone pod skrzydłami bomby. Niemcy wyprodukowali trzy i pół tysiąca tego typu maszyn. W większości wysłali je na front zachodni. Ale Fokker D.VII zapisał się też w historii polskiego lotnictwa.

Wczesnym rankiem 6 stycznia 1919 roku powstańcy wielkopolscy po krótkiej walce zajęli wojskowe lotnisko Ławica. Od kilku dni w ich rękach pozostawał Poznań. Teraz chcieli oddalić groźbę bombardowania miasta, ale też zapobiec wywiezieniu części sprzętu w głąb Niemiec. Zarówno w samej bazie, jak i hali mieszczącej się na pobliskich Winiarach, udało im się przejąć prawie 300 samolotów i balonów obserwacyjnych. Był to największy, a na pewno najcenniejszy, łup wojenny w historii polskiego oręża.

Większość samolotów została wcześniej rozebrana na części, zakonserwowana i przygotowana do transportu, ich ponowne złożenie nie nastręczało większych trudności. Część maszyn została natychmiast odesłana do Warszawy, reszta pozostała w Wielkopolsce. Stanowiły one początek tworzonego od podstaw polskiego lotnictwa. Były używane do prowadzenia rozpoznania, a także do bombardowań. Walczyły między innymi w wojnach przeciwko Ukrainie i bolszewikom. Wśród całej masy samolotów przejętych w Ławicy było około 50 Fokkerów, które później służyły między innymi w 15 Eskadrze Myśliwskiej oraz 3 Pułku Lotniczym w Poznaniu. I to właśnie ich repliki wkrótce ponownie będzie można oglądać na wielkopolskim niebie.

Samolot z KIT-u

Projekt stworzenia Wielkopolskiej Eskadry Niepodległości, czyli jednostki replik Fokkerów, narodził się kilka lat temu. Najpierw był pilotowany przez Polskie Stowarzyszenie Motoszybowcowe, które prowadziło publiczną zbiórkę na ten cel. Potem przejęła go Politechnika Poznańska. Budżet przedsięwzięcia został obliczony na przeszło milion złotych. Większość z tej kwoty wyłożyła sama uczelnia. 400 tysięcy wyasygnował Urząd Marszałkowski w Poznaniu. Budowę powierzono Henrykowi Wickiemu, który w Świdniku prowadzi specjalistyczny zakład. Remontuje lotnicze silniki, zabytkowe samoloty, przede wszystkim jednak składa ultralekkie maszyny latające LV. – Fokkery zostały skonstruowane na podstawie tzw. KIT-u, czyli gotowych zestawów do samodzielnego montażu – mówi Wicki. Poszczególne elementy wyprodukowała firma Airdrome Aeroplanes z USA. – Konstrukcja wymagała jednak wielu przeróbek, dlatego też pracy mieliśmy sporo – przyznaje właściciel zakładu. Dużym wyzwaniem było stworzenie replik o 20 procent mniejszych od oryginalnych Fokkerów. – Trzeba było dostosować wielkość do dostępnych na rynku silników – tłumaczy Wicki i dodaje: – Budowanie samolotów w skali innej niż 1:1 zrodziło sporo komplikacji, bo mieliśmy mniej miejsca na zainstalowanie wielu części. Nie zawsze można było też zastosować standardowe rozwiązania lotnicze. Musieliśmy sporo pogłówkować.

Ostatecznie powstały samoloty o szkielecie skonstruowanym z duraluminium. Każdy z nich waży około 400 kilogramów, czyli o 140 mniej niż oryginalna maszyna i jest wyposażony w czterocylindrowy silnik chłodzony powietrzem w układzie Boxer, na bazie rozwiązań Volkswagena. Samoloty rozwijają prędkość blisko 150 km/h i mogą osiągać pułap dwóch, trzech tysięcy metrów. Pierwszy otrzymał barwy Politechniki Poznańskiej, drugi zaś oryginalne malowanie z czasów powstania wielkopolskiego. Tak też zostanie pomalowana trzecia maszyna, która stoi jeszcze w świdnickim zakładzie, ale jest już niemal gotowa do oblotów.

Dwa Fokkery najpewniej będzie można obejrzeć również na początku stycznia na Ławicy (dzielnica Poznania), gdzie odbędą się uroczystości związane z setną rocznicą zdobycia lotniska. Wiosną eskadra już w komplecie po raz pierwszy ma zostać zaprezentowana w powietrzu.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Wielkopolska Eskadra Niepodległości

dodaj komentarz

komentarze


Rosomaki i Piranie
 
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
PGZ – kluczowy partner
Okręty rakietowe po nowemu
Dziki zachód na wschodzie II RP
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Wojsko wraca do Gorzowa
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Polska w gotowości
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Turecki most nad Białą Lądecką
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Nie walczymy z powietrzem
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Zmiany w prawie 2025
Z Jastrzębi w Żmije
Atak na cyberpoligonie
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Morze ruin, na których wyrosło życie
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Symulator w nowej odsłonie
Granice są po to, by je pokonywać
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Turecki most dla Krosnowic
Rozgryźć Czarną Panterę
Co może Europa?
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Przetrwać z Feniksem
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Biegający żandarm
Wielka gra interesów
Czworonożny żandarm w Paryżu
Zrobić formę przed Kanadą
Olympus in Paris
Kluczowy partner
Less Foreign in a Foreign Country
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Siedząc na krawędzi
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Zmiana warty w PKW Liban
„Ferie z WOT” po raz siódmy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO