moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Otwarte bramy Auschwitz

27 stycznia 1945 roku oddziały 60. Armii radzieckiej weszły do opuszczonego przez Niemców obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Pozostali przy życiu więźniowie witali ich jako wyzwolicieli. W Auschwitz-Birkenau hitlerowcy zamordowali ponad milion osób. Rocznica wyzwolenia obozu jest obchodzona jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Żołnierze radzieccy wyzwalający obóz koncentracyjny Auschwitz. Źródło: en.wikipedia.org

„Pierwszy rosyjski patrol pojawił się w pobliżu obozu dwudziestego siódmego stycznia 1945 roku około południa. (…) Z jakimś dziwnym zakłopotaniem patrzyli na rozkładające się trupy, na porozwalane baraki i na nas, tych niewielu żywych” – opisał dzień wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz pisarz Primo Levi, jeden z więźniów w książce „Rozejm”.

Stopniową likwidację nazistowskiego obozu Auschwitz jego władze rozpoczęły w sierpniu 1944 roku, gdy wojska sowieckie dotarły do linii Wisły. Sukcesywnie ewakuowano więźniów w głąb Rzeszy, gdzie mieli pracować w zakładach przemysłowych. Do stycznia 1945 roku z terenu KL Auschwitz-Birkenau esesmani wywieźli około 65 tys. osób. Jednocześnie obsługa obozu zaczęła zacierać ślady popełnionych tu zbrodni: palono dokumenty m.in. kartoteki zamordowanych i imienne wykazy Żydów deportowanych do Auschwitz, rozebrano krematorium IV, przygotowano do wysadzenia pozostałe trzy budynki krematoryjne, likwidowano doły z prochami ofiar. – Jesienią 1944 roku esesmani wymordowali większość więźniów Żydów, członków tzw. Sonderkommando, zmuszanych do obsługi komór gazowych i krematoriów – mówi dr Andrzej Rafalski, historyk zajmujący się okresem II wojny światowej.

Ostateczną likwidację obozu Niemcy zaczęli w połowie stycznia 1945 roku po rozpoczęciu przez Armię Czerwoną ofensywy wiślańsko-odrzańskiej. 17 stycznia na ostatnim apelu w obozie stanęło 67 012 więźniarek i więźniów. Przez następne kilka dni strażnicy wyprowadzili ok. 56 tys. z nich.

Rozpoczęły się „marsze śmierci”. W pieszych kolumnach esesmani pognali więźniów w kierunku Wodzisławia Śląskiego i Gliwic, skąd wagonami transportowano ich do obozów w głębi Rzeszy. Po drodze tysiące więźniów umierało z wycieńczenia i mrozu. Tych, którzy próbowali uciec lub nie mieli sił iść dalej, strażnicy zabijali. – Szacuje się, że w „marszach śmierci” zmarło lub zginęło od 9 tys. do nawet 15 tys. więźniów – podaje historyk.

W obozie pozostało ok. 9 tys. więźniów zbyt słabych lub chorych, aby mogli wziąć udział w pieszej ewakuacji. Esesmani zabijali ich niemal do ostatniej chwili. Życie straciło wówczas prawie 700 więźniów. Niemcy wysadzili też w powietrze komory gazowe oraz trzy krematoria i podpalili magazyny z mieniem pomordowanych. Potem obóz opuściły stałe posterunki SS.

„Niemcy burzyli krematoria. Czekaliśmy na wolność. Czekaliśmy, że nas ktoś wyzwoli” – mówiła była więźniarka Zdzisława Włodarczyk podczas ubiegłorocznych obchodów rocznicy wyzwolenia obozu.

Zadanie zajęcia Oświęcimia otrzymała dowodzona przez gen. Pawła Kuroczkina 60. Armia I Frontu Ukraińskiego, która nacierała lewym brzegiem Wisły. Rankiem w sobotę 27 stycznia do Oświęcimia zbliżyły się pierwsze oddziały radzieckie. Przed południem zwiadowcy z 100. Dywizji Piechoty generała-majora Fiodora Krasawina weszli na teren podobozu Monowitz, w południe dotarli do centrum Oświęcimia, a około 15.00, po krótkiej walce z wycofującymi się Niemcami, Rosjanie wkroczyli na teren obozu Auschwitz-Birkenau. Podczas wymiany ognia w rejonie obozu oraz Oświęcimia poległo ok. 230 żołnierzy radzieckich.


Wyzwoleni więźniowie obok wartowni (Blockführerstube) przy bramie do obozu macierzystego. Fot. auschwitz.org

W Auschwitz, Birkenau i Monowitz wyzwolenia doczekało zaledwie 7 tys. więźniów, wśród nich prawie 500 dzieci. Część tuż po wyzwoleniu wróciła do domów, jednak większość ocalonych wymagała pomocy lekarskiej. Pierwsi udzielili jej sowieccy lekarze wojskowi i sanitariusze, pomagali także mieszkańcy okolicznych miejscowości. Na terenie byłego obozu zorganizowano szpitale. – Na początku lutego powstał też szpital Polskiego Czerwonego Krzyża kierowany przez dr. Józefa Bellerta – podaje dr Rafalski. Pod opieką lekarzy znalazło się około 4,5 tys. byłych więźniów z ponad dwudziestu państw. Mimo wysiłku lekarzy część z nich zmarła, pozostali opuścili szpitale w ciągu kilku miesięcy.

Wspomnienia stamtąd zachowałem na całe moje życie. To wszystko było najbardziej poruszające i najstraszniejsze, co zobaczyłem i sfilmowałem podczas wojny” – wspominał Aleksander Woroncow, członek sowieckiej wojskowej ekipy filmowej, która dokumentowała wyzwolenie obozu.

Obóz Auschwitz-Birkenau, założony w kwietniu 1940 roku, był największym niemieckim nazistowskim obozem zagłady. Hitlerowcy zamordowali w nim ponad milion ofiar, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: en.wikipedia.org, www.auschwitz.org

dodaj komentarz

komentarze


Ostatnia prosta
 
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Olympus in Paris
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
MON o przyszłości Kryla
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Czworonożny żandarm w Paryżu
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Zmiana warty w PKW Liban
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Silna aktywna rezerwa celem na przyszłość
Śmierć szwoleżera
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Polska w gotowości
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Biegający żandarm
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Granice są po to, by je pokonywać
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Wojsko wraca do Gorzowa
Turecki most dla Krosnowic
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Wielka gra interesów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zrobić formę przed Kanadą
Z Jastrzębi w Żmije
Rosomaki i Piranie
Atak na cyberpoligonie
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Wiązką w przeciwnika
Polska wizja europejskiego bezpieczeństwa
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Minister o dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia
Rozgryźć Czarną Panterę
Nie walczymy z powietrzem
Przetrwać z Feniksem
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Zmiany w prawie 2025
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Co może Europa?
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Less Foreign in a Foreign Country
PGZ – kluczowy partner
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Kluczowy partner
Węgrzy w polskich mundurach
Siedząc na krawędzi
Okręty rakietowe po nowemu
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO