Szefowie rządów Polski, Litwy i Ukrainy debatowali w formacie Trójkąta Lubelskiego na temat militarnej agresji Rosji na Ukrainę oraz sposobów udzielania dalszej pomocy humanitarnej dla uchodźców. Premierzy zaapelowali także o wprowadzenie dalszych obostrzeń uderzających w Kreml. Mateusz Morawiecki zaproponował m.in. zamrożenie majątków rosyjskich oligarchów.
Na Zamku Królewskim odbyło się spotkanie premierów krajów Trójkąta Lubelskiego. Do Warszawy przyjechała szefowa litewskiego rządu Ingrid Szimonyte. W spotkaniu wziął udział – w formie telekonferencji – premier Ukrainy Denys Szmyhal. Głównym tematem rozmów była inwazja rosyjska na Ukrainę oraz sposoby wsparcia Ukraińców.
Podczas konferencji prasowej premier Morawiecki powiedział, że spotkanie odbywa się w dramatycznych okolicznościach, bo jeden z partnerów Trójkąta Lubelskiego jest w stanie wojny, a „totalitarny agresor zagraża pozostałym państwom na wschodniej flance NATO i UE i chce zagrozić całej Europie”. Zauważył, że choć czasy i pokolenia się zmieniają, Rosja nadal prowadzi politykę agresji oraz wykorzystuje surowce naturalne do szantażu państw europejskich. – Polskie, ukraińskie i litewskie serca biją w rytm wolności, więc będziemy robić wszystko, żeby pomóc Ukrainie obronić jej suwerenność. Wiemy, że jeśli ta suwerenność zostanie zniszczona, to zniszczone zostaną wartości europejskie – przekonywał polski premier. – Długie ramię Rosji zamieniło się w pięść, która uderza na oślep, brutalnie, niszcząc życie cywilów, mordując dzieci, kobiety, bombardując szpitale, niszcząc życie milionów mieszkańców. To jest rzeź w środku Europy – mówił Morawiecki.
Premier przypomniał, że Polska od wielu miesięcy ostrzegała przed agresywnymi zamiarami Rosji, ale Europa Zachodnia nie dowierzała, że rzeczywiście zaatakuje sąsiedni kraj. – W trzeciej dekadzie XXI wieku czołgi i samoloty atakują cele cywilne, mordują ludność cywilną, postępują ze straszną brutalnością. To pełnoskalowa wojna z użyciem totalitarnych metod zastraszania i mordowania ludności cywilnej – dodał.
Mateusz Morawiecki odniósł się do wczorajszego ataku na bazę wojskową w Jaworowie. – Rosyjski atak rakietowy zaledwie 20 km od granicy z Polską pokazuje, jakimi metodami działa Rosja. Chce wywołać panikę – zaznaczył. Zaapelował o to, by kraje zachodnie całkowicie zamroziły aktywa państwa rosyjskiego. – Skonfiskujcie je. Niech te majątki służą bezbronnym ofiarom reżimu Putina – przekonywał premier. Zapowiedział także, że Unia Europejska pracuje nad czwartym pakietem sankcji. Zapewnił, że kolejne sankcje będą wdrażane dopóty, dopóki rosyjscy żołnierze nie opuszczą terenu Ukrainy. Szef rządu przyznał, że ważne jest to, by Europa uniezależniła się od rosyjskich surowców. – Podobnie jak Litwa zbudowaliśmy terminal LNG. W tym roku zostanie odebrany gazociąg norweski biegnący przez Danię i będziemy pierwszy raz niezależni od rosyjskiego gazu – podkreślił Morawiecki. Dodał, że chociaż Ukraina nie jest fizycznie w Unii Europejskiej, to jest „w sercach całej Europy, w sercach wszystkich obywateli”.
Premier Litwy Ingrid Szimonyte także mówiła o solidarności z Kijowem. Zaznaczyła, że Ukraina „broni wolności całej Europy, walczy o nas wszystkich”. Szefowa litewskiego rządu zwróciła się z apelem o jedność państw demokratycznych i rozszerzenie sankcji nie tylko wobec Rosji, lecz także Białorusi, która użycza Putinowi swojego terytorium do prowadzenia ataków. Zauważyła, że żaden z krajów Europy nie zapłacił tak wysokiej ceny jak Ukraina za chęć dołączenia do Unii Europejskiej i NATO. Zaznaczyła, że Kijów „zasłużył na status kandydata do UE” i dodała, że Ukraińcy „w oczach świata są bohaterami”.
Z kolei premier Ukrainy Denys Szmyhal zaznaczył, że choć to Ukraińcy są dziś na pierwszej linii frontu, to inne kraje mogą w przyszłości doświadczyć tego samego. Przekonywał, że jedność międzynarodowa jest teraz kluczowa, a Ukraina oczekuje zwiększenia sankcji wobec Kremla oraz anulowania wiz dla obywateli Rosji. Stwierdził też, że osoby publiczne, które popierają wojnę na Ukrainie, również powinny ponieść konsekwencje. Szmyhal w języku litewskim i polskim podziękował za pomoc, wsparcie militarne i humanitarne. Ukraiński premier apelował o zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą. – Bez wsparcia naszych przyjaciół, bez wsparcia świata nie mielibyśmy żadnych perspektyw na normalną przyszłość. Dzięki temu wsparciu Ukraińcy mogą walczyć o wolność i niezależność, o swoją przyszłość – mówił premier Ukrainy.
Trójkąt Lubelski to platforma współpracy regionalnej między Litwą, Polską i Ukrainą w dziedzinie energetyki, infrastruktury, bezpieczeństwa i kultury.
autor zdjęć: Krystian Maj/ KPRM
komentarze