moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wilhelmshaven kapituluje przed Polakami

78 lat temu 1 Dywizja Pancerna gen. Stanisława Maczka zajęła miasto-twierdzę i największy port marynarki wojennej III Rzeszy w Wilhelmshaven. Przed Polakami skapitulowało blisko 34 tys. niemieckich żołnierzy. Tym samym dla pancerniaków po kilku miesiącach walk zakończył się liczący około 1800 kilometrów szlak bojowy, który prowadził przez Francję, Belgię i Holandię.


Odjazd czołgów Cromwell VII szwadronu sztabowego. Na czołgu z prawej od lewej: gen. Stanisław Maczek, rotmistrz T. Wysocki. 

„Jako przedstawiciel zwycięskich sił zbrojnych sojuszniczych i w imieniu 1 Polskiej Dywizji Pancernej przyjmuję kapitulację twierdzy Wilhelmshaven. Obejmuję pełną władzę na obszarze twierdzy, nad miastem i portem” – mówił 6 maja 1945 roku w bazie Kriegsmarine gen. Antoni Grudziński. Oficer, wówczas zastępca dowódcy 10 Brygady Kawalerii Pancernej wchodzącej w skład 1 Dywizji Pancernej, przyjął w imieniu gen. Stanisława Maczka, dowódcy 1 DP, kapitulację największej bazy morskiej III Rzeszy.

Po wyzwoleniu jesienią 1944 roku miast w Holandii żołnierze gen. Maczka spędzili zimę nad rzeką Mozą. – 8 kwietnia 1945 roku ruszyła ofensywa aliantów na Zachodzie i polska dywizja wchodząca w skład II Korpusu Kanadyjskiego przekroczyła granicę III Rzeszy oraz uderzyła w kierunku Kanału Nadbrzeżnego, który zdobyto po kilku dniach walk – mówi dr Janusz Kowalewski, historyk zajmujący się dziejami Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

12 kwietnia żołnierze wyzwolili obóz jeniecki w Oberlangen, z którego uwolniono ponad 1700 kobiet – żołnierzy Armii Krajowej, uczestniczek powstania warszawskiego. Następnie 1 Dywizja nacierała w kierunku na Emden. „Uderzyliśmy początkowo wprost na północ, wzdłuż rzeki Ems, ku morzu” – wspominał po wojnie na antenie Radia Wolna Europa gen. Grudziński.

Następnie polskich żołnierzy skierowano na północny wschód z zadaniem zdobycia Wilhelmshaven. W tym portowym mieście nad zatoką Morza Północnego mieściła się niemiecka baza morska Kriegsmarine. „Wilhelmshaven, twierdza i port wojenny, była największą i najnowocześniejszą bazą floty niemieckiej, silnie bronioną od morza i mocno od lądu” – opowiadał gen. Grudziński.

Polacy podczas ciężkich walk zdobywali kolejne wioski i miasteczka, z trudem posuwając się po terenie poprzecinanym depresjami, kanałami i rzekami. „Nie byłoby przesadą określić, że topiliśmy się w błocie, szczególnie czołgi i działa samobieżne” – wspominał gen. Maczek w książce „Od podwody do czołga”. Generał podkreślał, że w miarę zbliżania się dywizji do Wilhelmshaven obrona niemiecka stawała się coraz twardsza.

W pierwszych dniach maja Polacy dotarli do zewnętrznego pierścienia umocnień Wilhelmshaven i rozpoczęli przygotowania do szturmu. 4 maja rozpoczął się atak, jednak natarcie pozbawione wsparcia artylerii się nie powiodło. – Silnego oporu niemieckich żołnierzy nie złamała ani wiadomość o śmierci 30 kwietnia Adolfa Hitlera, ani o kapitulacji 2 maja Berlina – tłumaczy historyk.

Ostateczny atak zaplanowano na ranek 5 maja. Jednak do niego nie doszło. „4 maja wieczorem dostajemy rozkaz przerwania działań od dnia 5 maja godz. 8 rano. Niemcy skapitulowały” – wspominał gen. Maczek. Następnego dnia załoga Wilhelmshaven złożyła broń. Kapitulację odebrał gen. Grudziński, ponieważ gen. Maczek został wezwany do kwatery głównej 2 Korpusu Kanadyjskiego w Bad Zwischenahn.

Łącznie, jak wyliczał dowódca 1 Dywizji, Polakom poddały się: dowództwo twierdzy i bazy Kriegsmarine, flota „Ostfriesland”, dziesięć dywizji piechoty oraz osiem pułków piechoty i artylerii. Do niewoli wzięto blisko 34 tys. żołnierzy, zdobyto też m.in. trzy krążowniki, 18 okrętów podwodnych i 205 mniejszych okrętów wojennych, 253 działa, a także zapasy broni, amunicji i żywności.

Tego samego dnia do Wilhelmshaven wkroczyły oddziały 1 Dywizji Pancernej i rozpoczęły okupowanie miasta i portu. Na budynkach załopotały biało-czerwone flagi, a dla pancerniaków gen. Maczka po 283 dniach walk zakończył liczący około 1800 kilometrów szlak bojowy, który prowadził od Normandii przez Francję, Belgię i Holandię. Przez następne dwa lata Polacy pełnili zadania okupacyjne na terenie północno-zachodnich Niemiec. W 1947 roku 1 Dywizję przerzucono do Wielkiej Brytanii, gdzie została rozformowana.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: NAC

dodaj komentarz

komentarze


Rosomaki i Piranie
 
Przetrwać z Feniksem
Nie walczymy z powietrzem
Siedząc na krawędzi
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
PGZ – kluczowy partner
Less Foreign in a Foreign Country
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Symulator w nowej odsłonie
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Rozgryźć Czarną Panterę
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Turecki most nad Białą Lądecką
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Morze ruin, na których wyrosło życie
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Dziki zachód na wschodzie II RP
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
„Popcorny” niemile widziane
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Z Jastrzębi w Żmije
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Turecki most dla Krosnowic
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Zmiany w prawie 2025
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Zrobić formę przed Kanadą
Zmiana warty w PKW Liban
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Wielka gra interesów
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Atak na cyberpoligonie
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Kluczowy partner
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
14 lutego Dniem Armii Krajowej
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Biegający żandarm
Olympus in Paris
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Granice są po to, by je pokonywać
Wojsko wraca do Gorzowa
Co może Europa?
Czworonożny żandarm w Paryżu
Okręty rakietowe po nowemu
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Polska w gotowości
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO