Wojsko ma nowych żołnierzy. W Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu 240 elewów udowodniło, że podczas szkolenia podstawowego dobrze opanowali wojskowe rzemiosło. Zdali trudny egzamin i mogą rozpocząć wojskowe szkolenie specjalistyczne. Wkrótce wstąpią w szeregi Narodowych Sił Rezerwowych.
Jak powiedział mjr Dariusz Wyrzykowski, Komendant Ośrodka Szkolenia Podstawowego poznańskiego centrum, wszyscy egzaminowani kandydaci do służby w NSR deklarowali, że w przyszłości mają zamiar zostać żołnierzami zawodowymi.
Podczas dwudniowego egzaminu kandydaci do NSR, wśród których było 45 kobiet, rozwiązywali test dotyczący ogólnej wiedzy żołnierskiej. Na poligonie musieli udowodnić, że potrafią celnie strzelać, czołgać się, nawiązywać łączność i w przypadku skażenia szybko nałożyć maski przeciwgazowe i odzież ochronną.
Dla szer. elew Katarzyny Głomb najtrudniejsze były sprawdziany wymagające dużego wysiłku fizycznego, na przykład czołganie się. Przez trzy miesiące szkolenia podstawowego trenowała i egzamin, mimo że odbywał się na mrozie i śniegu, zdała na ocenę dobrą. – Odbywam miesięczne przeszkolenie specjalistyczne jako ratownik medyczny. Po zakończeniu służby w poznańskim centrum chcę wrócić do Lublińca z podpisanym kontraktem służby w NSR. W przyszłości mam zamiar zostać żołnierzem zawodowym. Być może znajdzie się dla mnie jakiś etat w Jednostce Wojskowej Komandosów w rodzinnym mieście – zastanawia się pani elew.
Egzaminy udowodniły, że w ciągu trzech miesięcy szkolenia podstawowego kandydaci do służby w NSR zostali dobrze przygotowani do roli żołnierzy. Średnia ocena całego kursu, czyli 240 elewów, wyniosła 4,03. Nikt z egzaminowanych nie otrzymał oceny niedostatecznej, a 17 żołnierzy – w tym trzy kobiety – otrzymało ocenę bardzo dobrą.
Niektóre z egzaminów, np. strzelanie, było prowadzone według nowych kryteriów. Elewi nie strzelali jak w latach wcześniejszych do figur bojowych, lecz na punkt i skupienie do tarcz.
Kandydaci do służby w NSR szkolą się w 9 specjalnościach wojskowych.
Zdaniem mjr. Wyżykowskiego na przeszkolenie trafiają coraz lepiej przygotowani. – To mój ósmy turnus. Na pierwszy, którym kierowałem, zgłosiło się do służby 342 kandydatów, a ukończyło go zaledwie 240. Teraz wykruszyło się zaledwie 18, w tym tylko trzy kobiety – podkreśla mjr Wyrzykowski.
Narodowe Siły Rezerwowe są uzupełnieniem Sił Zbrojnych RP. Żołnierze rezerwy odbywają służbę na podstawie zawartych kontraktów. Kandydaci bez żadnego przeszkolenia wojskowego, którzy chcą służyć w NSR, trafiają najpierw do służby przygotowawczej, gdzie przez trzy miesiące przechodzą szkolenie podstawowe, a po zdaniu egzaminów odbywają miesięczne szkolenie specjalistyczne. Taka forma przeszkolenia dla osób, które nigdy nie służyły w wojsku, oraz podpisanie kontraktu z NSR jest sposobem na stałą pracę w armii w charakterze żołnierza zawodowego. Według założeń kierownictwa resortu w Narodowych Siłach Rezerwowych ma pełnić służbę 20 tysięcy rezerwistów.
autor zdjęć: Jacek Thomas
komentarze