Trenowali już z koszykarzem NBA, spotkali się z mistrzynią w rzucie młotem, czekają na wielki mecz z Barceloną. 48 dzieci żołnierzy weteranów z Iraku i Afganistanu wypoczywa na dwutygodniowym obozie sportowym w Pucku. Wakacje nad Bałtykiem zorganizowała dla nich fundacja Marcina Gortata i Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych.
– Już pierwszego dnia spotkaliśmy się z Marcinem Gortatem. Dostaliśmy koszulki sportowe i piłki – opowiada jeden z uczestników obozu.
Oprócz treningu z Gortatem, dzieci spotkały się z Anitą Włodarczyk, mistrzynią Polski w rzucie młotem. 30 lipca odwiedzą też gdański stadion i obejrzą mecz Lechii Gdańsk z FC Barceloną. Bilety na mecz sponsoruje fundacja Marcina Gortata. Obóz w Pucku potrwa do 4 sierpnia. Bierze w nim udział 48 dzieci w wieku 8–18 lat.
Obóz nad Bałtykiem to czas aktywnego wypoczynku. Dzieci podzielono na cztery grupy (2 dzieci starszych i 2 młodszych) tak, by każda mogła w innym czasie trenować różne dyscypliny sportowe. Pod okiem doświadczonych nauczycieli WF-u i trenerów (pracujących na co dzień w Szkole Mistrzostwa Sportowego Marcina Gortata w Łodzi) dzieci żołnierzy grają w koszykówkę, siatkówkę, piłkę nożną i uczą się windsurfingu.
– Zwykle treningi są dwa razy dziennie. Jeden po śniadaniu, drugi przed kolacją. Dzieci same decydują, jakiej dyscypliny chcą spróbować. Młodsze biorą udział w zajęciach ruchowych, w zabawach z piłką, a starsze uczą się podstawowych zasad gry. Ćwiczą dwutakt, kozłowanie, zagrywkę i prawidłową technikę odbicia piłki siatkowej – wyjaśnia Sławomir Binkowski, kierownik obozu.
– Jest też czas na rekreację. Dzieci odpoczywają na plaży i kąpią się w morzu. Zwiedzaliśmy także Hel i fokarium – dodaje Marek Rzodkiewicz, który na obozie w Pucku reprezentuje Zarząd Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju.
W zajęciach ruchowych, treningach i wspólnych wycieczkach uczestniczą także dzieci żołnierzy GROM-u i Formozy, które do Pucka też przyjechały na obóz. Trenerzy przyznają, że wśród dzieci są prawdziwe sportowe talenty.
Dzieci żołnierzy – weteranów misji zagranicznych nad Bałtyk wyjechały z inicjatywy koszykarza NBA już po raz drugi. Rok temu, również w Pucku, odpoczywały przez tydzień. Wówczas ich pobyt nad morzem finansowała w całości fundacja koszykarza MG13 „Mierz wysoko”. Tegoroczny obóz w Pucku jest współfinansowany w jednej trzeciej przez fundację Gortata. Resztę kosztów pokrywa Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju. Rodzice musieli wpłacić 100 złotych i to m.in. z tych pieniędzy stowarzyszenie pokryło koszt ubezpieczenia dzieci.
autor zdjęć: Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych
komentarze