moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

ORP „Arctowski” odkrył dwa wraki

Pierwszy to najpewniej jednostka wojskowa z czasów ostatniej wojny, drugi zaś to kuter rybacki. Hydrografowie dokonali odkrycia w pobliżu Kołobrzegu. Okręt hydrograficzny ORP „Arctowski” badał dno w miejscu, gdzie przebiegać będzie trasa żeglugowa wzdłuż południowego wybrzeża Bałtyku.


W okolicach Kołobrzegu, około 30 mil morskich od brzegu, aparatura okrętu zarejestrowała obecność dwóch wraków. Spoczywają na głębokości przekraczającej 60 metrów. Pierwszy z nich to najpewniej jednostka wojskowa z czasów II wojny światowej, kolejny wygląda jak rybacki kuter. – Żaden z nich nie stanowi istotnej przeszkody nawigacyjnej, ponieważ wystają nad dno dość nieznacznie: pierwszy na wysokość 4,5 metra, drugi zaś – 6,1 metra – tłumaczy kmdr ppor. Artur Grządziel, dowódca ORP „Arctowski”. Informacje o znalezisku trafią do bazy danych Biura Hydrograficznego Marynarki Wojennej. Wszystko wskazuje jednak na to, że wraki nie będą już szczegółowo badane.

To kolejne już wraki odkryte w ostatnim czasie przez załogę ORP „Arctowski”. – Na początku września w okolicach Jastarni natrafiliśmy najprawdopodobniej na niemiecki trałowiec M 85. We wrześniu 1939 roku wszedł on na minę, którą postawił nasz okręt podwodny ORP „Żbik” – wyjaśnia kmdr ppor. Grządziel.

O „Arctowskim” stało się głośno kilka miesięcy temu. Wówczas okręt natrafił na Bałtyku na nieźle zachowany wrak niemieckiego samolotu Junkers. Wcześniej zlokalizował też wrak statku „Steuben”, który pod koniec wojny został trafiony sowiecką torpedą i poszedł na dno wraz z czterema tysiącami pasażerów. Załoga „Arctowskiego” brała też udział w identyfikacji zatopionego u polskich wybrzeży lotniskowca „Graf Zeppelin”.

Według niektórych szacunków liczba obiektów znajdujących się na dnie Bałtyku sięga 20 tysięcy. Spora ich część to wraki statków, okrętów bądź kutrów. – Co ciekawe, często są one odkrywane na akwenach, które już wcześniej były sprawdzane – zaznacza kmdr ppor. Piotr Adamczak z biura prasowego Marynarki Wojennej. Dlaczego? – To kwestia sprzętu – przyznaje kmdr ppor. Grządziel. – Dawniej na przykład okręty hydrograficzne korzystały z sond pionowych. Lustrowały one te fragmenty dna, które znajdują się bezpośrednio pod stępką. Dziś mamy do dyspozycji sondy wielowiązkowe czy holowane sonary. Badają one akwen w promieniu nawet 200 metrów od okrętu – tłumaczy.

W skład polskiej hydrografii wchodzi Biuro Hydrograficzne oraz Dywizjon Zabezpieczenia Marynarki Wojennej. Należą do niego trzy okręty: ORP „Arctowski”, ORP „Heweliusz” oraz ORP „Iskra”, a także szereg mniejszych jednostek. Działają one zarówno na rzecz marynarki, jak i żeglugi cywilnej – m.in. badają morskie dno, by wyszukać i oznaczyć obiekty mogące stanowić przeszkodę dla statków czy okrętów.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: ORP „Arctowski”

dodaj komentarz

komentarze


Polacy łamią tajemnice Enigmy
 
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Okręty rakietowe po nowemu
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Olympus in Paris
Co może Europa?
Zmiana warty w PKW Liban
Morze ruin, na których wyrosło życie
Zrobić formę przed Kanadą
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Turecki most dla Krosnowic
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Wojsko wraca do Gorzowa
Polska w gotowości
Nie walczymy z powietrzem
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Granice są po to, by je pokonywać
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Rozgryźć Czarną Panterę
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Zmiany w prawie 2025
Turecki most nad Białą Lądecką
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Symulator w nowej odsłonie
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Dziki zachód na wschodzie II RP
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Przetrwać z Feniksem
Wielka gra interesów
Atak na cyberpoligonie
„Ferie z WOT” po raz siódmy
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Z Jastrzębi w Żmije
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Biegający żandarm
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Rosomaki i Piranie
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Siedząc na krawędzi
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Less Foreign in a Foreign Country
Kluczowy partner
PGZ – kluczowy partner
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Czworonożny żandarm w Paryżu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO